paź 29 2002

Zaraz ide do szkoły, ale tylko na 4 godziny...


Komentarze: 1

Dziś tylko 4 lekcje, całe szczęście bo dłużej bym dziś nie wytrzymał, wczoraj byłem styrany jak papieskie sandały, miałem 8 godzin... A dziś jeszcze na początek sprawdzian z chemii... dobrze że mam ściąge :) Jak jestem przy chemii to powiem coś o facetce: to jedna z ładniejszych dup naszej szkoły, każdy się za nią ogląda ale jest zakłamana i nie można jej ufać, mało nas nauczyła przez te 3 lata gimnazjum, potem pewnie się to na nas odbije w liceum ale nic nie poradze... a tak przy okazji to nie chodziłem 2 tygodnie do szkoły, byłem w szpitalu ze wstrząśnieniem mózgu... dostałem w szkole piłką od golfa w głowe, ona jest holernie twarda i ciężka, dobrze że się skończyło na wstrząśnieniu... na 50 osób stojących obok dostałem akurat ja... jakbym miał takie szczęście w Toto-Lotku to bym skakał z radości. Zaraz idę się umyć i się zbieram, bo się spóźnie.

dino : :
Lerwa
19 lipca 2011, 15:53
4 godziny. Kiedy to było :D

Dodaj komentarz